O mnie
Ten blog prowadzi krzys22 z miasta Opole. Mam przejechane 7139.86 kilometrów w tym 2225.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.92 km/h.Więcej o mnie.
Moje fotki
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Sierpień1 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 0
- 2012, Maj5 - 0
- 2012, Kwiecień4 - 0
- 2012, Marzec10 - 5
- 2011, Wrzesień1 - 0
- 2011, Sierpień1 - 0
- 2011, Lipiec5 - 0
- 2011, Czerwiec24 - 7
- 2011, Maj24 - 6
- 2011, Kwiecień16 - 2
- 2011, Luty1 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Sierpień2 - 3
- 2010, Lipiec12 - 4
- 2010, Czerwiec19 - 6
- 2010, Maj12 - 4
- 2010, Kwiecień10 - 1
- 2008, Wrzesień1 - 0
- 2008, Sierpień1 - 0
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec11 - 2
- 2008, Maj18 - 0
Dane wyjazdu:
77.16 km
30.00 km teren
06:07 h
12.61 km/h:
Maks. pr.: 56.23 km/h
Temperatura: 25.0
HR max:193 (103%)
HR avg:119 ( 63%)
Podjazdy:266 m
Kalorie: 3614 kcal
Bajk: Focus Revolution
Gyros "U Grubego" na turawskiej promenadzie
Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 05.06.2010 | Komentarze 1
Wycieczka z Opola nad Jezioro Turawskie z moim 9 letnim synem MaksemNajpierw chcieliśmy pojechać przez las od działek ale droga zalana, drugą leśną drogą także się nie udało bo zalana że wody po kolana. Zostaliśmy zmuszeni pojechać przez Dębską Kuźnie.
Po 5 kilometrach jazdy złapałem gumę i musieliśmy na piechotę wracać do Superiora na Głogowską po nową oponę i dętkę (100 w plecy :( - i żeby nie być zaskoczonym kolejnym kapciem kupiłem zapasową dętkę). Z nową oponą ok 11.40 w końcu udaliśmy się do Niwek.
Po zjeździe z głównej drogi w kierunku na niwki kazało się, że są jakieś zawody w jeździe indywidualnej na czas i droga do Niwek zamknięta. Po dotarciu na promenadę zjedliśmy obiad i po 20 minutach odpoczynku wyruszyliśmy w drogę powrotną do Opola. Tym razem już przez las. W Niwkach skręciliśmy w prawo w las. Po około 5 kilometrach okazało się, że trzeba ściągać buty i przeprawiać się przez wodę. Po drodze jeszcze trochę większych kałuż i dotarliśmy przez Zbicko do Częstochowskiej, jeszcze 4 kilometry i byliśmy w domu. Ja jeszcze pojechałem pojeździć po Opolu (6 podjazdów i zjazdów na górkę na ZWM tam przy zjeździe było 56km/h. Wycieczka udana mój syn zadowolony. Jednym słowem wspaniały dzień spędzony z synem
Avg cad. 52
Trasa którą przejechałem z Maksem
Komentarze
grusgrus | 09:25 niedziela, 6 czerwca 2010 | linkuj
No no bratku, z Ciebie jak z Ciebie ale z Maksia to dumna jestem ponad miarę! Te Wasze wyprawy zaczynają przypominać moje przeprawy rowerowe przez bagna Kampinosu!! :))
Pozdrówka słoneczne! Jutro Kampinos rulezz tyle, że pieszo ze Stefem i resztą :))
Komentuj
Pozdrówka słoneczne! Jutro Kampinos rulezz tyle, że pieszo ze Stefem i resztą :))